Powiat aleksandrowski
Aleksandrów Kuj. > Odnaleziono ciało zaginionego mężczyzny
W sobotę w Przypuście utonęło dwóch mężczyzn, ciało jednego odnaleziono jeszcze tego samego dnia. W poniedziałek wyłowiono kolejne ciało w okolicach Siarzewa, pojawiły się przypuszczenia, że to zaginiony mężczyzna z Przypustu, ale sprawa okazała się bardziej skomplikowana.
W Przypuście nad brzegiem Wisły ktoś zauważył dwa rowery i ubrania, ale nie było nikogo w pobliżu, powiadomił więc policję o podejrzeniu utonięcia. Rzeczy należały do 29- i 25-latka. Ciało starszego z nich odnaleziono w pobliżu, drugiego szukano do poniedziałku. Około godziny 11:00 w Siarzewie wyłowiono ciało, ale nie było pewności czy to zaginiony 25-latek, bo w niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie o motocyklu pozostawionym niedaleko brzegu Wisły w tej miejscowości. Ustalono, że poruszał się nim 43-letni mężczyzna, ale rodzina w żaden sposób nie mogła się z nim skontaktować. Okazało się, że może to być kolejna ofiara utonięć w ten weekend. Ratownicy po odnalezieniu w rejonie Siarzewa ciała nie przerwali więc poszukiwań.
Ciało 43-latka odnaleziono dopiero w Toruniu, prąd Wisły poniósł je aż w okolice Portu Zimowego.
Źródło i zdjęcie: KPP Aleksandrów Kuj.
Aleksandrów Kuj. > Nastolatek próbował zabić ojca
W sobotę w jednym z mieszkań na terenie Aleksandrowa Kujawskiego doszło do domowej awantury, która o mało co nie skończyła się tragedią. Ugodzony nożem mężczyzna na szczęście przeżył.
Nie ujawniono wszystkich okoliczności zajścia, nie wiadomo też z jakich przyczyn 16-letni chłopak w pewnym momencie chwycił nóż i ugodził nim w klatkę piersiową swojego ojca. 58-latek trafił do szpitala. Wiadomo jedynie, że nastolatek był pod wpływem alkoholu.
16-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, trafił do policyjnej izby dziecka a następnie decyzją sądu rodzinnego został umieszczony w schronisku dla nieletnich.
Źródło: KPP Aleksandrów Kuj.
Aleksandrów Kuj. > Uderzyła prosto w drzewo
Dziś rano w miejscowości Opoki (gm. Aleksandrów Kuj.) doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Sądząc po uszkodzeniach auta kierująca nim kobieta miała wiele szczęścia, że wyszła z niego żywa.
Kierowana przez kobietę Skoda uderzyła czołowo w drzewo, siła uderzenia zniszczyła przód auta. Nie są znane przyczyny wypadku, zanim na miejsce przybyli policjanci kierująca pojazdem została już zabrana do szpitala. Pozostało jedynie zabezpieczyć ślady i wrak wbitego w drzewo auta. Wiadomo jedynie, że kierująca Skodą kobieta była trzeźwa.
Źródło i zdjęcie: KPP Aleksandrów Kuj.
Aleksandrów Kuj. > Bójka z użyciem niebezpiecznych narzędzi w Ostrowąsie
W piątek wieczorem na deptaku w Ostrowąsie doszło do bójki. Jak się okazało napastnicy nie dość, że mieli przewagę liczebną to jeszcze używali niebezpiecznych narzędzi. Jeden z nich spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.
Policjanci udali się w miejsce bójki natychmiast po zgłoszeniu. Trzech pobitych zeznało, że napadła ich piątka mężczyzn, z których jeden miał pałkę a inny tzw. tulipana z rozbitej butelki. Napastnicy mając przewagę bili i kopali swoje ofiary a następnie odjechali samochodem. Pobici mężczyźni trafili do szpitala a mundurowi przystąpili do poszukiwań sprawców.
Po krótkich poszukiwaniach policjantom udało się ustalić, że trójka napastników ukryła się w domu jednego z nich, pozostała dwójka także dość szybko wpadła w ręce funkcjonariuszy. Zatrzymani to mieszkańcy okolic Aleksandrowa Kujawskiego w wieku 19-25 lat.
Mężczyźni usłyszeli już stosowne zarzuty, najagresywniejszy z nich 25-latek, który używał „tulipana” decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące, dozorem policyjnym objęto tego, który używał pałki, pozostali zostali zwolnieni. Napastnikom grozi od 3 do 8 lat więzienia.
Źródło: KPP Aleksandrów Kuj.
Waganiec > Osteobus odwiedzi Waganiec!
Fundacja NEUCA dla Zdrowia rozpoczęła kolejny cykl bezpłatnych badań profilaktycznych poświęconych osteoporozie. Z tej okazji, już 3 sierpnia wszyscy mieszkańcy Wagańca będą mogli skorzystać z pomocy wykwalifikowanego personelu medycznego i uzyskać fachową poradę.
Osteoporoza została uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za chorobę cywilizacyjną, nazywaną również „epidemią XXI wieku”. Według statystyk, występuje ona u co 10-tej osoby w populacjach całego świata. Pomimo realnego zagrożenia tą chorobą, wciąż wiele ludzi dowiaduje się o osteoporozie zbyt późno, kiedy możliwości do przeciwdziałania jej efektom są już mocno ograniczone.
Osteoporoza to choroba układu kostnego. Jej najgroźniejszymi następstwami są przede wszystkim pogorszenie się stanu tego układu, a także większa podatność do występowania złamań. To poważne zagrożenie, szczególnie dla osób starszych. W wielu przypadkach, złamania np. w obrębie nasady bliższej kości udowej sprawiają, że pacjenci nieodwracalnie tracą pełną sprawność funkcjonalną, a w skrajnych przypadkach są zmuszeni do długiej rekonwalescencji w łóżku i korzystania z pomocy osób trzecich - komentuje dr hab. prof. nadzw. Marek Żak, specjalista fizjoterapii, autor raportu „Upadki osób starszych - przyczyny i następstwa”.
Aleksandrów Kuj. > Ekspertyza potwierdza wersję kierowcy o awarii
Kierowca autokaru, który 18 czerwca wypadł z drogi pod na drodze krajowej nr 91 między Włocławkiem a Toruniem od początku twierdził, że z powodu awarii stracił panowanie nad pojazdem i nie mógł go zatrzymać. Ekspertyza biegłego potwierdza tę wersję, co nie oznacza zakończenia śledztwa.
Przypomnijmy, że w wyniku wypadku autokaru przewożącego seniorów do Gdańska zginęły dwie 65-letnie kobiety a prawie 30 osób zostało rannych. Autokar zjechał na łuku drogi na przeciwległy pas ruchu a następnie wpadł do rowu. Ekspertyza biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej wykazała, że przyczyną utraty panowania nad pojazdem była awaria obudowy zwrotnicy, w wyniku jej pęknięcia sworzeń zwrotnicy wypadł powodując skręcenie prawego koła autobusu. Kierowca nie miał szans na wyprostowanie koła, nie mógł też zatrzymać autobusu, gdyż w wyniku awarii rozerwany został przewód hamulcowy.
Prokuratura jednak nie zamyka sprawy, trwa ustalanie, czy kierowca podczas użytkowania pojazdu miał szansę zauważyć luzujący się sworzeń. Awaria powstała w wyniku zużycia tego elementu, prokurator próbuje ustalić, czy nie doszło tutaj do zaniedbania obowiązków przez kierowcę i przewoźnika.
Aleksandrów Kuj. > Latające BMW na autostradzie
Kapryśna i deszczowa pogoda sprawia kierowcom spore problemy, zwłaszcza gdy brak im rozsądku i świadomości zagrożenia, jakie powodują.
W piątek policjanci z Aleksandrowa Kuj. interweniowali podczas kolizji, do jakiej doszło na autostradzie. 48-latek z Grudziądza przesadził z prędkością, wpadł w poślizg i uderzył w bariery. Podczas interwencji tuż obok policjantów na pasie zieleni zakończył podróż kolejny kierowca BMW, 18-latek również przesadził z prędkością, a przy wilgotnej nawierzchni o poślizg nie jest trudno.
Po raz kolejny było o krok od tragedii, a wszystko przez zbędny pośpiech i zbytnią wiarę w swoje umiejętności i systemy bezpieczeństwa samochodów. ABS i kontrola trakcji nie zastąpią zdrowego rozsądku, a poduszki powietrzne nie zawsze są w stanie ocalić życie człowieka w czasie wypadku.
Źródło i zdjęcie: KPP Aleksandrów Kuj.
Waganiec > Nowe ustalenia w sprawie porannego wypadku
Jak już informowaliśmy, po godzinie 7:00 na drodze krajowej nr 91 w Konstantynowie (gm. Waganiec) doszło do tragicznego wypadku autokaru, w którym zginęły dwie kobiety a prawie 30 innych osób zostało rannych.
Póki co ustalono, że kierowca autokaru zjechał na przeciwległy pas ruchu a następnie wpadł do przydrożnego rowu, tam autokar przewrócił się. Autobusem podróżowało około 50 osób, w większości to emeryci, którzy jechali na wycieczkę do Gdańska. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń dwie 65-latki zmarły, jest też wielu rannych w stanie ciężkim. Nie wiadomo czemu kierowca stracił panowanie nad pojazdem.
Akcja ratunkowa i porządkowanie po wypadku trwało do godziny 15:00, na miejscu prócz policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego oraz lotniczego pogotowia ratunkowego pojawił się także prokurator oraz wojewoda kujawsko-pomorski.
Źródło i zdjęcie: KPP Aleksandrów Kuj.
Waganiec > Wypadek autokaru w Konstantynowie
Trwa akcja ratunkowa po tragicznym wypadku autokaru w Konstantynowie (gm. Waganiec) W wypadku autokaru zginęły dwie osoby a kilkanaście zostało rannych.
Okoliczności wypadku nie są dokładnie znane, jadący drogą krajową nr 91 autokar wycieczkowy po godzinie 7:00 na łuku drogi wypadł z jezdni i przewrócił się na bok do przydrożnego rowu. Autobusem jechało ok. 50 dorosłych osób. Na miejscu akcji pracuje 6 zastępów straży pożarnej oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Droga krajowa nr 91 jest całkowicie zablokowana, wyznaczono objazdy lokalnymi drogami.
Aktualizacja 13:00: Okazało się, że rannych jest ponad 30 osób, trafiły one do szpitali we Włocławku, Aleksandrowie Kuj. i Toruniu. Osoby nieposzkodowane zostały ulokowane w jednej ze szkół w Aleksandrowie Kuj.
Autokarem nad morze jechała grupa seniorów spod Płocka.
Źródło: KW PSP Toruń
Mapa: OpenStreetMap
Aleksandrów Kuj. > Zamiast na złom trafiły do lasu
W lesie w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego spacerowicz znalazł kilkadziesiąt pojemników po masie chemoutwardzalnej służącej do znakowania dróg. Sprawą zajęła się straż gminna i policja – choć ustalenie osoby odpowiedzialnej za wyrzucenie tam tych pojemników trwało kilka tygodni to nie uniknie ona odpowiedzialności.
O pojemnikach na początku kwietnia powiadomiono straż gminną, ta nie mając możliwości samodzielnie przeprowadzić dochodzenia poprosiła o pomoc policję. Funkcjonariusze dokonali oględzin pojemników, korzystając z informacji na nich zamieszczonych skontaktowali się z producentem masy. Okazało się, że pojemniki posiadają oznaczenia, które umożliwią ustalenie kto nabył w nich wspomnianą masę do znakowania dróg. W ten sposób policjanci dotarli do firmy, która kupiła masę, teraz pozostało jedynie ustalić dlaczego trafiły do lasu i kto za to bezpośrednio odpowiada.
Przedstawiciel firmy bez problemu wskazał podejrzanego pracownika, który miał wywieźć pojemniki na skup złomu. Okazało się, że mężczyzna nie zdążył dojechać do punktu skupu złomu w godzinach jego otwarcia więc wywiózł puste pojemniki do lasu i tam je wyrzucił by zaoszczędzić czas.
Policjanci skierowali przeciwko mężczyźnie wniosek do sądu o ukaranie, grozi mu wysoka grzywna.