Pijany Sylwester na drogach regionu
Upojne pożegnanie starego roku to nic złego, pod warunkiem, że nie zrobi się niczego głupiego, jak na przykład kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu. Niestety nie wszyscy tak potrafią.
Policjanci z Brześcia Kujawskiego podczas patrolu zauważyli motorower jadący przez Jaranówek, jego kierowca miał ewidentne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy… Zatrzymali go do kontroli i już bez alkomatu mogli stwierdzić, że 37-latek jest kompletnie pijany, z dala czuć było od niego alkohol. Przebadany wydmuchał ponad 3 promile i resztę sylwestrowej nocy spędził w areszcie.
Mundurowi z Aleksandrowa Kujawskiego również zatrzymali pijanych kierujących. W miejscowości Zgoda w ich ręce wpadł 28-latek kierujący Audi, wydmuchał prawie 1,2 promila. Zatrzymany w Nowym Ciechocinku 20-latek, który siedział za kierownicą Skody, nie dość, że był pijany to jeszcze nie posiadał uprawnień.
Około godziny 2:00 w nocy ktoś powiadomił radziejowskich policjantów o dziwnym zachowaniu kierowcy Daewoo Lanosa. Na drodze między Połajewem a Przewozem kierowca Lanosa jechał wężykiem zajeżdżając drogę m.in. zgłaszającemu. Policjanci z posterunku w Piotrkowie Kujawskim natychmiast udali się we wskazane miejsce i zatrzymali 28-latka kierującego Lanosem. Zgodnie z podejrzeniami zgłaszającego mężczyzna był pijany, wydmuchał ponad 1,3 promila.
O wiele groźniej było w miejscowości Czerniak (gm. Mogilno) gdzie w Nowy Rok rano w rowie zakończył jazdę 25-latek z okolic Inowrocławia. Mężczyzna kierując BMW na prostym odcinku drogi nagle zjechał na pobocze gdzie jego auto dachowało. W zdarzeniu poważnie ucierpiał 16-letni pasażer, który w stanie ciężkim trafił do szpitala w Bydgoszczy. 25-latek kierujący BMW był pijany, badanie wykazało u niego 1,6 promila alkoholu.